GN 47/2024 Archiwum

Nie tylko dla wielbłądów

WIELKI POST 2007 - KATECHEZA VI Jacek Dziedzina: Podobno pierwszy milion trzeba ukraść, żeby zrobić dobry interes?

Bogusław Kania: – Ja nie ukradłem. Zdecydowanie nie zgadzam się z taką tezą. Prawy człowiek będzie uczciwy, obracając milionami, a złodziej połasi się nawet na złotówkę.

Jednak w Polsce popularne jest takie mniemanie, że jeśli człowiek się czegoś dorabia, to niekoniecznie uczciwie. Skąd się bierze to podejrzenie wobec ludzi sukcesu?
– Smutne jest to, że ten stereotyp jest w powszechnym obiegu. Posługują się nim politycy, dziennikarze, znajomi…

…mówią czasem, że biznes jest z natury niemoralny…
– Człowiek o prawidłowo ukształtowanym sumieniu będzie starał się być uczciwym przedsiębiorcą, lekarzem, prawnikiem, księdzem. Jeżeli więc w świecie biznesu mamy niemoralne działania, to nie dlatego, że przedsiębiorczość jest niemoralna, ale dlatego, że konkretny człowiek podejmuje niemoralne działania.

Na czym zatem polega wartość biznesu?
– Rozwój społeczeństwa jako całości zależy od przedsiębiorczości obywateli. Im bardziej ludzie będą przedsiębiorczość efektywnie praktykować, tym społeczeństwo będzie się stawało bogatsze. Miarą efektywności przedsiębiorczości jest zysk. Przedsiębiorcze jednostki mogą wypracować zarówno pierwszy, jak i każdy kolejny milion. Jeżeli ktoś chce działać etycznie, to będzie uczciwie zarabiał zarówno pierwszy tysiąc złotych, jak i pierwszy miliard. Natomiast osoba lekceważąca normy będzie prawdopodobnie tak samo nieuczciwie prowadziła i małe, i duże przedsiębiorstwo. Jeżeli ktoś ukradnie pierwszy milion, to bardzo prawdopodobne jest, że ukradnie wiele kolejnych. W każdym zawodzie ta reguła się sprawdza.

No dobrze, przedsiębiorca nie kradnie pierwszego miliona. Ale z czasem biznes się rozwija, pojawiają się okazje do kompromisów z sumieniem. Jakie są największe pokusy biznesmena?
– Jeśli bogactwo materialne nie jest powiązane z bogactwem duchowym, to może zdominować człowieka i stać się celem samym w sobie. Wtedy bogactwo materialne przesłania Boga i ludzi. Myślę, że do tego właśnie odnoszą się słowa Jezusa o bogaczu, wielbłądzie i uchu igielnym. Może się okazać, że majątek będzie nas przytłaczał, zawładnie nami. Zniewolenie bogactwem może dotknąć także ludzi, którzy w sensie materialnym wcale bogaci nie są. To jest raczej kwestia przywiązania do wartości materialnych niż wielkości posiadanych dóbr. W zawodzie przedsiębiorcy też można realizować swoją drogę do zbawienia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zobacz także

Polecane filmy

Dziś w Kościele

Ryk lwa

Marcin Jakimowicz W I czytaniu Urodził się w 1971 roku. W Dzień Dziecka. Skończył prawo na Uniwersytecie Śląskim. Od 2004 roku jest dziennikarzem „Gościa Niedzielnego”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – poruszające wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem „Dzikim”. Wywiady ze znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznawali się do wiary w Boga stały się rychło bestsellerem. Od tamtej pory wydał jeszcze kilkanaście innych książek o tematyce religijnej, m.in. zbiory wywiadów „Wyjście awaryjne” i „Ciemno, czyi jasno”.

Zapisane na później

Pobieranie listy