Przejedzony świat wybiera diety. Przejedzony świat chrześcijański wybiera post, który uzdrawia ducha i ciało. Taka nowoczesna pustynia.
Dieta kapuściana, dieta paleo, dieta Dukana. Setki diet, których celem jest oczyszczenie organizmu i zrzucenie zbędnych kilogramów. Jedne skuteczne, inne drogie, jeszcze inne bardzo trudne w zastosowaniu. Za to efekt jojo – niemal gwarantowany. Coraz więcej osób wybiera jednak post, chętnie o tym mówiąc i pisząc na portalach społecznościowych. Post, rozumiany tradycyjnie – jako umartwienie przez rezygnację z pokarmów. Post, który podejmuje się z pewną intencją. Post, którego celem jest uzdrowienie ducha, ale jednocześnie i... ciała. Czy takie podejście do postu ma sens? Czy postny „synkretyzm” jest li tylko modą i niezbyt głęboką duchowo nowinką? I czym (jeśli w ogóle) różni się od zwykłej diety?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.