On, którego śmierć nie dotyczy... Droga Krzyżowa
Zdecydował się przejść przez otchłań śmierci. Upodobnił się do człowieka aż po krew i wodę, które wypłynęły z przebitego boku.
„Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi, i w śmierci swej był na równi z bogaczem, chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy i w Jego ustach kłamstwo nie postało” – pisze prorok. /Iz 53,9/ Zabity Jezus, został złożony w grobie, który dodatkowo zapieczętowano. Czyżby przeczucie, nagłe oświecenie, że On jednak nie był tylko człowiekiem? Dziwna jest logika, którą kieruje się człowiek, na szczęście Bóg tę logikę obraca w pył, jak głaz zamykający wejście do grobu.